Obecnie Galette des rois to temat, który nabrał dużego znaczenia w społeczeństwie. Jej wpływ znajduje odzwierciedlenie w różnych obszarach życia codziennego, od polityki po kulturę popularną. W tym artykule zbadamy implikacje i znaczenie Galette des rois, analizując jego ewolucję w czasie i wpływ na współczesny świat. Dodatkowo zbadamy, jak Galette des rois ukształtował sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z otoczeniem i innymi ludźmi, a także jego rolę w kształtowaniu naszych indywidualnych i zbiorowych doświadczeń. Galette des rois to zjawisko, które nie ogranicza się do jednej sfery społeczeństwa, ale przekracza granice i bariery, generując dyskusje i debaty na wszystkich poziomach.
Ciasto Trzech Króli, fr. galette des rois – ciasto pieczone we Francji z okazji święta Objawienia Pańskiego (czyli święta Trzech Króli), 6 stycznia. Tradycja dzielenia się ciastem 6 stycznia celebrowana jest przez 85% populacji[1].
We Francji stosowane są dwa różne przepisy, zależnie od regionu. Na północy kraju, w tym w Paryżu, króluje ciasto francuskie (pâte feuilletée), nadziewane masą migdałową (frangipane). Na południu popularne jest ciasto drożdżowe, ułożone na kształt złączonych bułek z kandyzowanymi rodzynkami w środku oraz skórką pomarańczową lub cytrynową. 70% francuskich smakoszy ciasta preferuje ciasto „francuskie” z masą migdałową, 11% ciasto drożdżowe (brioche des rois), a 8% ciasto z masą jabłkową[1].
Zwyczaj konsumpcji specjalnie na tę okazję przygotowanego ciasta sięga XIV wieku[4]. Tradycyjnie w każdym cieście znajdowało się ziarno bobu (fève) i osoba, która odkrywała w swoim kawałku ciasta owo ziarno, stawała się „królem” (lub „królową”), i nosiła przygotowaną specjalnie na tę okazję koronę. Zwyczaj koronowania wywodzi się z XV wieku[5]. Tradycyjnie ciasto dzielono na tyle części, ilu było uczestników uczty, zostawiając jeden kawałek, zwany part du pauvre, przeznaczony dla pierwszego biedaka, który przekroczył progi domu[6]. Z czasem ziarna zastąpiono figurkami i tak pod koniec XVIII wieku w ciastach pojawiły się figurki porcelanowe, przedstawiające postać Dzieciątka Jezus. Ciasto Trzech Króli zjadano również na dworze królewskim, a kobieta, która znalazła ziarno bobu, zostawała na jeden dzień królową Francji i miała prawo do jednego życzenia spełnianego przez króla (grâces et gentillesse). Zwyczaj ten zlikwidował Ludwik XIV[6]. Z powodu klęski głodu w 1711 r. na pewien czas zabroniono wypiekania ciasta – mąka miała być używana jedynie do pieczenia chleba[3]. Podczas rewolucji francuskiej nazwę samego ciasta zmieniono na „ciasto równości” (la galette d'égalité[4]). Figurki lub bób zastąpiono wówczas porcelanową czapką frygijską. Obecnie kształt figurki zależy od wyobraźni piekarza, a sam przedmiot jest często kolekcjonowany[6] (nazwa kolekcjonera takich zabawek to w języku francuskim fabophile). Zwyczajowi temu przypisuje się korzenie w tradycjach starożytnego Rzymu, a konkretnie w Saturnaliach[7].
Konsumpcja galette des rois jest wydarzeniem rodzinnym lub towarzyskim i obecnie nie jest postrzegana jako ceremoniał religijny[5]. Według badań 43% spożywa to ciasto ze względów towarzyskich; 9% nawet 6 razy do roku. Aż 69% oszukuje przy szukaniu ukrytego ziarna, by korona przypadła najmłodszym[1]. Tradycyjnie najmłodsze dziecko wchodzi pod stół, gdzie w niewidoczny sposób wskazuje, kto będzie kroił ciasto[6] i kto dostanie następny kawałek[3]. Co roku wielka galette, o średnicy 1,2 m dla 150 osób jest wręczana prezydentowi Francji[6].