W tym artykule poruszymy temat Włodzimira Czesława Wojtczak, który jest dziś niezwykle aktualny i interesujący. Włodzimira Czesława Wojtczak to temat, który wywołał wielką debatę i przyciągnął uwagę wielu osób z różnych dziedzin. W całej historii Włodzimira Czesława Wojtczak był przedmiotem badań, analiz i refleksji, co przyczyniło się do jego ewolucji i zrozumienia w obecnym kontekście. Co więcej, Włodzimira Czesława Wojtczak odegrał znaczącą rolę w życiu wielu ludzi, bezpośrednio lub pośrednio wpływając na różne aspekty społeczeństwa. Dlatego istotne jest zbadanie i zgłębienie znaczenia i znaczenia Włodzimira Czesława Wojtczak, a także jego implikacji i konsekwencji dzisiaj.
Czesława Wojtczak Maria Włodzimira Wojtczak | |
Służebnica Boża, zakonnica | |
Zdjęcie Włodzimiry Czesławy Wojtczak (ok. 1940) | |
Kraj działania | |
---|---|
Data i miejsce urodzenia |
20 lutego 1909 |
Data i miejsce śmierci |
20 lutego 1943 |
Miejsce pochówku |
sarkofag w nawie bocznej kościoła Bożego Ciała w Poznaniu, |
Wyznanie | |
Kościół | |
Inkardynacja | |
Śluby zakonne |
28 sierpnia 1939 |
Przyczyna śmierci | |
---|---|
Rodzice |
|
![]() | |
Strona internetowa |
Włodzimira Czesława Wojtczak (właśc. Czesława Wojtczak; imię zakonne Maria Włodzimira Wojtczak; ur. 20 lutego 1909 we Franklinowie, zm. 20 lutego 1943 w Ostrowie Wielkopolskim) – polska zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety (elżbietanek), posługująca w czynach miłosierdzia ubogim dzieciom oraz Służebnica Boża Kościoła katolickiego.
Czesława Wojtczak urodziła się 20 lutego 1909 we Franklinowie, w rodzinie wielodzietnej jako córka kowala Józefa i gospodyni domowej Jadwigi z domu Płóciennik[1]. Miała pięcioro rodzeństwa: Mariannę, Czesława, Ewę, Janinę i Mieczysława[a][1]. Następnego dnia po urodzeniu (21 lutego) została ochrzczona w kościele św. Wojciecha w pobliskim Lewkowie[1]. Tam też przyjęła pierwszą komunię świętą[1]. Podczas I wojny światowej ojciec jej walczył na froncie francuskim w szeregach armii pruskiej, natomiast matka prowadziła przydrożny zajazd w rodzinnym Franklinowie[1]. Po zakończeniu wojny rodzina przeprowadziła się do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie zakupiła kamienicę przy ul. Stare Targowisko 5 (obecnie pl. 23 Stycznia)[1]. Duży wpływ na rozwój jej życia duchowego, a przypuszczalnie również i powołania zakonnego wniósł ks. Kazimierz Rolewski, proboszcz ówczesnej parafii farnej (obecnie konkatedralnej) pw. Stanisława Biskupa w Ostrowie Wielkopolskim[2].
W dzieciństwie uczęszczała do siedmioletniego Gimnazjum i Liceum Żeńskiego w Ostrowie Wielkopolskim (1920–1927), osiągając dobre wyniki oraz angażując się w działalność charytatywną (była współzałożycielką oraz członkinią szkolnego koła miłosierdzia)[3]. Koleżanki z tego koła we wspomnieniach zapamiętały ją jako pogodną, uczynną, wyrozumiałą dla wszystkich, cichą, skromną i pełną wewnętrznej dobroci dziewczynę[3]. Jedna z jej koleżanek Eleonora Szymczak tak ją określiła[3]:
Czesia „biednym okazywała zawsze dużo serca”.
Miała jasne, lekko rozwiane włosy oraz niebieskie oczy[3]. Odznaczała się dużą wrażliwością artystyczną oraz zdolnościami muzycznymi, recytatorskimi i plastycznymi (pozostał po niej jeden namalowany 20 kwietnia 1930 obraz z brzoskwiniami w przewróconym koszu)[4].
W 1927 przystąpiła do egzaminu maturalnego, po zdaniu którego wstąpiła do organizacji kościelnej pod nazwą Młode Polki, pełniąc w niej funkcję skarbniczki[5]. Ofiarna praca w tej organizacji, również na polu charytatywnym spowodowała, że zaczęła rozważać formę życia konsekrowanego[5]. Pragnęła bowiem wstąpić do zakonu karmelitanek[5]. Był to okres jej rozwoju życia duchowego, pod okiem opiekuna organizacji ks. Aleksego Wietrzykowskiego[5]. Miała szczególne nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego[5]. Często widywano ją klęczącą przed zamkniętymi drzwiami kościoła oraz adorującą Najświętszy Sakrament[5]. Jej powołaniu zakonnemu sprzeciwiali się rodzice, stwierdzając w jednej z domowych awantur m.in.[5]:
Gdybyś jeszcze poszła do elżbietanek, ale do Karmelu – dziecko wybij to sobie z głowy.
Idąc za radą mamy, 18 sierpnia 1930 zadzwoniła do furty sióstr elżbietanek w Poznaniu przy ul. Łąkowej, rozpoczynając okres postulatu pod okiem mistrzyni s. Stylity Karczyńskiej CSSE[5]. Matka Stylita dawała ją za wzór innym siostrom, jako przykład posłuszeństwa[5]. W okresie postulatu ukończyła Wyższy Instytut Kultury Religijnej w Poznaniu, którego dyrektorem był ks. dr Kozłowski, pisząc pracę pt. O podwórkowym świecie dziecka[6] oraz rozpoczęła studia w Katolickiej Szkole Społecznej[7].
Jako postulantka, otrzymała szczególne pozwolenie, aby zostać matką chrzestną swego siostrzeńca Zbigniewa Pawlaka, który później, w 1957 został księdzem[8]. 27 lipca 1933 otrzymała habit oraz przyjęła imię zakonne Maria Włodzimira, rozpoczynając roczny okres nowicjatu[8]. Jako nowicjuszka pracowała w refektarzu oraz była członkinią chóru zakonnego, prowadzonego przez s. Cecylianę Posert CSSE[8]. Siostra ta polecała jej recytację modlitw i wezwań podczas cotygodniowego śpiewu Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny[8]. Ponadto powierzono jej opiekę nad zakrystią i ozdabianie ołtarza[8]. Jej szczególną patronką była św. Teresa od Dzieciątka Jezus[8]. Jej współsiostra Wirgilia tak ją scharakteryzowała[8]:
W nowicjacie pracowałyśmy razem w refektarzu. Siostra Włodzimira była cicha, małomówna, stale rozmodlona. Zachowywała się tak, jakby jej wcale nie było. Umiała zachować milczenie. Gdy byłyśmy nieraz głośne, zwracała nam uwagę, że jesteśmy w klasztorze, że z milczenia zdamy także przed Bogiem rachunek. Nigdy nie odmawiała pomocy. Zawsze grzeczna, uprzejma, życzliwa, z miłym uśmiechem na twarzy. Nigdy nie widziałam jej głośnej, zdenerwowanej lub złośliwej.
28 lipca 1934 złożyła pierwsze czasowe śluby zakonne, po czym przełożeni skierowali ją do pracy w ochronce dla dzieci z rodzin bezrobotnych parafii św. Jana Jerozolimskiego w Poznaniu, gdzie działała pod okiem ks. prałata Karola Mazurkiewicza[9]. Tu poświęciła się uczynkom miłosierdzia, starając się o zaspokojenie podstawowych rzeczy potrzebnych dla biednych dzieci, jak odzież, żywność czy środki czystości[9]. Często też kwestowała, by zdobyć niezbędne środki materialne dla nich[9].
3 listopada 1936 została kierowniczką utworzonej ochronki dla dzieci im. św. Jadwigi Królowej przy kościele Bożego Ciała w Poznaniu, przy ul. Łąkowej 3[9]. Będąc dobrą organizatorką starała się na miarę swoich możliwości przyjść im z pomocą, by z pełnym zaangażowaniem ofiarować niezbędne środki do łagodzenia trudów ich codziennego życia[10]. Jej współsiostra Helena tak wspomina te lata[10]:
Na jednej takiej wspólnej wycieczce do lasu golęcińskiego w czerwcu 1939 roku miałam możność zaobserwować troskliwość siostry Włodzimiry o dzieci, by miały pod dostatkiem słodyczy i pieczywa. Widać było jej kochające serce, myślała przede wszystkim o tym, by biednym dzieciom ofiarować jak najwięcej.
28 sierpnia 1939 złożyła w Poznaniu śluby wieczyste[10]. Na pamiątkowym, zachowanym obrazku z tej uroczystości widnieje napis[11]:
O Maryjo spraw, abym na Sercu Twoim stała się drugim Jezusem.
Tuż po wybuchu 1 września 1939, II wojny światowej, nie mogąc dalej pracować wśród dzieci poświęciła się życiu zakonnemu, a następnie, po naleganiu siostry przełożonej, ze względu na zły stan zdrowia, opuściła klasztor w Poznaniu, przenosząc się do rodzinnej kamienicy w Ostrowie Wielkopolskim[11]. Często odwiedzała siostry przy ul. Gimnazjalnej, gdzie przychodziła na msze święte, modlitwy oraz konferencje klasztorne[11]. Nastąpiło wówczas dalsze pogorszenie stanu jej zdrowia oraz początki gruźlicy płuc[11]. Przez władze okupacyjne została ona wówczas zabrana i umieszczona 16 kwietnia 1942[12] w separatce przytułku dla starców przy ul. Zdunowskiej (obecnie Dom Pomocy Społecznej, ul. Partyzancka)[11]. 20 lutego 1943 w obecności przybyłej siostry przełożonej zmarła w tym przytułku, z gromnicą w ręku, w wyniku zaawansowanej gruźlicy płuc[13]. Pogrzeb odbył się z kaplicy cmentarnej przy ul. Limanowskiego, bez udziału kapłana, po czym została początkowo pochowana w kwaterze sióstr elżbietanek[14][15]. 9 kwietnia 2021 odbyła się ekshumacja i kanoniczne rozpoznanie jej szczątków, po czym zostały one umieszczone w białej trumience i przewiezione do domu prowincjalnego w Poznaniu, gdzie tymczasowo spoczęły w specjalnym sarkofagu[16]. 18 marca 2022 odbyło się uroczyste przeniesienie jej trumienki do kościoła Bożego Ciała w Poznaniu, którą umieszczono w nawie bocznej w specjalnie zbudowanym sarkofagu[17].
Warto dodać, że s. Włodzimira prowadziła dzienniczek, w którym zapisała wiele m.in. myśli duchowych[18]. Nie zachował się on do naszych czasów (osoby, które go czytały, zapamiętały z niego kilka urywków)[18].
Z inicjatywy prowincji poznańskiej sióstr elżbietanek przekonanych o świątobliwości jej życia powstała myśl wyniesienia jej na ołtarze[19]. Najpierw w latach 50. XX wieku, a później w latach 80. tegoż wieku, ks. Zbigniew Pawlak z bp. Julianem Wojtkowskim i ówczesną siostrą prowincjalną elżbietanek w Poznaniu, s. Witoldą Bukowską CSSE, podjęli kolejną próbę rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego, ale nie zakończyła się ona powodzeniem[18]. Informacje potrzebne do wszczęcia tego procesu (listy, zdjęcia, pamiątki i wspomnienia osobiste) zaczęto następnie gromadzić od 2011, w celu ponowienia próby[20].
23 maja 2016 został złożony w Episkopacie Polski wniosek o rozpoczęcie jej procesu beatyfikacyjnego[21]. Konferencja Episkopatu Polski 8 czerwca 2016 na 373. Zebraniu Plenarnym przegłosowała tzw. Nihil obstat, w związku z rozpoczęciem tego procesu na szczeblu diecezjalnym, po czym metropolita poznański abp Stanisław Gądecki specjalnym edyktem ogłoszonym 7 listopada tegoż roku zwrócił się do wiernych z apelem o przekazanie wszelkich materiałów związanych z jej życiem, mogących pomóc w przeprowadzeniu tego procesu[7], a następnie z wnioskiem o rozpoczęcie procesu zwrócono się do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. 24 kwietnia 2017 Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wydała zgodę na rozpoczęcie tego procesu na szczeblu diecezjalnym[21]. Postulatorką procesu mianowano s. Marię Annę Jakubowską CSSE[19][22].
Proces na szczeblu diecezjalnym został rozpoczęty 24 września 2017 uroczystą mszą świętą sprawowaną w kościele Bożego Ciała w Poznaniu, której przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Gądecki[19][2][12]. Odtąd przysługuje jej tytuł Służebnicy Bożej. Podczas sesji, w której uczestniczyła m.in. rodzina siostry Włodzimiry, Andrzej Dera (sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP) oraz Beata Klimek (prezydent Ostrowa Wielkopolskiego), abp Stanisław Gądecki, odczytał dekret powołujący trzyosobowy trybunał, który prowadził proces na szczeblu diecezjalnym w następującym składzie[22][2]:
Po przesłuchaniu 15 świadków przez powołany trybunał, abp Stanisław Gądecki w kościele Bożego Ciała w Poznaniu zakończył (dts) proces na szczeblu diecezjalnym, po czym akta zostały przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie celem dalszego postępowania[23][24].
24 maja 2020