W dzisiejszym świecie Słowo stał się tematem ciągłych rozmów i ogólnego zainteresowania. Niezależnie od tego, czy ze względu na swój wpływ na społeczeństwo, znaczenie w sferze zawodowej czy wpływ na życie osobiste, Słowo przykuł uwagę szerokiego spektrum opinii publicznej. Co więcej, jego wpływ rozciąga się na wiele dziedzin, od technologii po kulturę, politykę i ekonomię. Ponieważ Słowo stale ewoluuje i nabiera nowych wymiarów, niezwykle ważne jest przeanalizowanie jego natury i zrozumienie jego zakresu. W tym artykule postaramy się zbadać różne aspekty Słowo i przedstawić kompleksowy obraz jego dzisiejszego znaczenia.
Słowo – elementarna część mowy[a]. Jego pisanym odpowiednikiem jest wyraz. Za pomocą słów określa się wszelkie pojęcia, np. obiekt lub klasę obiektów rzeczywistych i pojęcia abstrakcyjne. Znaczenia słów człowiek poznaje stopniowo, rozpoczynając od niemowlęctwa. Wymiana słów wiąże się z przekazywaniem emocji.
Słowo, jako zespół dźwięków będący symbolicznym oznaczeniem pojęcia, to znak języka. Wiele słów składa się na mowę. Ta sama sekwencja dźwięków może mieć różne znaczenie w różnych językach i odwrotnie, to samo pojęcie określa się w różnych językach różnymi sekwencjami dźwięków. W jednym języku ta sama sekwencja dźwięków może określać różne pojęcia (homofony), czasami dopiero z kontekstu można zrozumieć, czy mówiący powiedział jedno, czy dwa lub więcej słów.
Słowa czy język, pisany czy mówiony, zdają się nie odgrywać żadnej roli w mechanizmie myślenia. Wydaje się, że jednostkami psychicznymi, którymi posługuje się myśl, są pewne znaki oraz bardziej lub mniej jasne obrazy, które mogą być na zawołanie „odtwarzane” i łączone. Elementy, o których mowa, są w moim przypadku wizualne i… mięśniowe. Konwencjonalne słowa i inne znaki wymagają żmudnych poszukiwań jedynie w drugim stadium, gdy wspomniana gra asocjacji jest już w pełni wykształcona i może być przywołana na życzenie.
Benoît Mandelbrot również twierdził, że myśli obrazami. Wspominał też, że Richard Feynman nie odczuwał radości z analizowania równań, gdy nie towarzyszyła im ilustracja[3].