Obecnie Elegia napisana na wiejskim cmentarzu jest tematem ogólnego zainteresowania, który przykuł uwagę wielu ludzi na całym świecie. Z biegiem czasu Elegia napisana na wiejskim cmentarzu ewoluował, a jego implikacje stały się coraz bardziej istotne w różnych obszarach codziennego życia. W tym artykule zbadamy różne aspekty Elegia napisana na wiejskim cmentarzu i przeanalizujemy jego wpływ na dzisiejsze społeczeństwo. Od jego początków do obecnej sytuacji, zbadamy, jak Elegia napisana na wiejskim cmentarzu wpłynął i zainspirował jednostki, społeczności i całe społeczeństwa. Dodatkowo zajmiemy się wyzwaniami i możliwościami, jakie stwarza Elegia napisana na wiejskim cmentarzu, a także możliwymi rozwiązaniami i podejściami do ich rozwiązania. Dołącz do nas w tej podróży pełnej odkryć i refleksji na temat Elegia napisana na wiejskim cmentarzu!
Elegia napisana na wiejskim cmentarzu (ang. Elegy written in a Country Churchyard) – wiersz osiemnastowiecznego angielskiego poety Thomasa Graya. Utwór ten, napisany w 1750 roku, jest jednym z najczęściej przedrukowywanych liryków oświeceniowych. Opublikowany został w 1751 roku.
Omawiany utwór składa się z trzydziestu dwóch strof czterowersowych. Końcowa część wiersza jest wyodrębniona jako Nagrobek. Utwór rozpoczyna się opisem wieczoru, powrotu do domu rolników z pola i bydła z pastwisk:
Utwór został napisany przy użyciu strofy czterowersowej z rymem przeplatanym (abab), ułożonej jambicznym pięciostopowcem. Wzorzec metryczny jest bardzo dokładnie utrzymany, jak przystało ma poetę oświeceniowego, wychowanego na klasycystycznych poetykach. Właściwej recytacji wiersza służą apostrofy oznaczające elizję (wytłumienie) samogłoski, jak w poniższej zwrotce.
Analizowany utwór należy do nurtu liryki refleksyjnej i wyraża zadumę autora, przebywającego na przykościelnym, wiejskim cmentarzu, nad śmiercią i przemijaniem, a w szczególności nad nieuchronnością odejścia z tego świata i brakiem wpływu człowieka na jego ostateczny los[2].
Poeta zastanawia się też nad różnicą między osobami znanymi, możnymi tego świata, a zwykłymi obywatelami, toczącymi życie z dala od dworu i wielkiej polityki. Zauważa jednak, że ktoś, kto mógłby zostać Cromwellem, czyli dyktatorem, ale nim nie został, nie ma krwi na rękach.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną zwrotkę, a zwłaszcza na jej pierwszy wers. Rozpoczynające go sformułowanie powróciło w literaturze angielskiej jako tytuł znanej i u nas powieści Thomasa Hardy'ego Z dala od zgiełku[3].
Wiersz Graya tłumaczyli na język polski Jerzy Pietrkiewicz[4] i Stanisław Barańczak[5]. Obaj tłumacze zastosowali w translacji sylabiczny trzynastozgłoskowiec ze średniówką, będący nie tylko najpopularniejszym rozmiarem w wersyfikacji polskiej, ale też ulubionym formatem poetów oświeceniowych.