Bitwa pod Zabłociem

Dzisiaj Bitwa pod Zabłociem jest tematem o dużym znaczeniu i zainteresowaniu dużej liczby ludzi na całym świecie. Niezależnie od tego, czy ze względu na wpływ na społeczeństwo, wpływ na codzienne życie ludzi, czy też znaczenie w branży zawodowej, Bitwa pod Zabłociem jest tematem, który nie pozostawia nikogo obojętnym. W tym artykule szczegółowo zbadamy różne aspekty i perspektywy związane z Bitwa pod Zabłociem, analizując jego ewolucję w czasie, jego wpływ w różnych obszarach i możliwe przyszłe konsekwencje, jakie może mieć. Od swoich początków do chwili obecnej Bitwa pod Zabłociem był przedmiotem debat i badań, a w poniższych wierszach postaramy się rzucić światło na ten ekscytujący temat.

Bitwa pod Zabłociem
Partyzanckie walki polsko-ukraińskie
Czas

14 lutego 1944

Miejsce

Zabłocie

Wynik

Zwycięstwo Polaków

Strony konfliktu
Bataliony Chłopskie
Armia Krajowa
III Rzesza
Ukraińska Policja Pomocnicza
14 Dywizja Grenadierów SS (1 ukraińska)
Dowódcy
Stanisław Basaj ps. „Ryś”
Siły
Batalion Rysia (BCh)
ok. 140
ok. 350
Straty
3 zabitych
7 rannych
29 zabitych i nieznana liczba rannych
Położenie na mapie Polski w 1939 r.
Mapa konturowa Polski w 1939 r., blisko centrum po prawej na dole znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
Ziemia50°39′09″N 23°58′02″E/50,652500 23,967222

Bitwa pod Zabłociem (14 lutego 1944 roku) - starcie polskich partyzantów z Batalionów Chłopskich (BCh) i Armii Krajowej (AK) z niemieckimi oddziałami SS i policji, wspieranymi przez ukraińską policję kolaboracyjną, w wyniku którego siły obu stron poniosły znaczące straty.[1]

Przed Bitwą

Oddział partyzancki Stanisława Basaja, ps. „Ryś” przed bitwą zyskał siłę batalionu, kiedy dołączył do niego Oddział Samoobrony Cywilnej z Iwanicz pod dowództwem Jana Ochmana ps. „Kozak”. Oddział przyszedł zza rzeki Bug, wyposażony w znaczną ilość uzbrojenia, w tym rosyjskie karabiny maszynowe - jeden „Maxim” oraz po dwa „Takorowy” i „Diegtiariewy”, 10 karabinów, amunicję i granaty[1].

Wzmocniony batalion „Rysia” planował atak na bazę UPA w Sahryniu, gdzie stacjonował 22-osobowy oddział ukraińskiej policji, który pełnił funkcję bazy rekrutacyjnej dla 14. Dywizji Grenadierów SS (Galizien). Wieczorem 13 lutego 1944 r. partyzanci przygotowywali się do akcji, zorganizowano sanie do transportu, a pierwsze grupy przemieściły się na punkt zborny w kolonii Modryń[1].

Bitwa

Rankiem 14 lutego 1944 r. niemiecka policja SS oraz żandarmeria z Dołhobyczowa i ukraińska policja rozpoczęły atak na Mircze i okolice. Ich działania zaskoczyły polskich partyzantów, którzy byli rozproszeni w terenie. Niemiecki oddział SS z Mircza rozpoczął marsz w kierunku wsi Górka, atakując z trzech stron. IV pluton Feliksa Zwolaka ps. „Szczygło” i drużyna Wołyniaków „Kozaka” znaleźli się w pierścieniu okrążenia[1].

Zabłocie było bronione przez 40 partyzantów z plutonu „Szczygła” przed około 270 niemieckim SS-mannami. Niemcy atakowali z trzech stron, zmuszając obrońców do wycofania się do lasu Małkowskiego. Partyzanci, mimo braku karabinów maszynowych, starali się powstrzymać niemiecki napór[1].

Stanisław Basaj "Ryś" przed bitwą pod Zabłociem

W lesie Małkowskim polscy partyzanci skoncentrowali swoje siły, dokonali bilansu posiadanej broni i postanowili kontratakować. Wywiad ustalił, że Niemców nie ma w lesie, a Zabłocie się pali. Postanowiono uderzyć na Niemców od strony lasu Małkowskiego[1].

Polscy partyzanci przygotowali się do szturmu na Niemców, którzy przenieśli się w kierunku kolonii Górki. Partyzanci zaatakowali z okrzykiem „Hurra”, ale ich natarcie zostało powstrzymane przez zmasowany ogień niemieckich karabinów maszynowych. W walkach na lewym skrzydle pluton AK Mieczysława Olszaka ps. „Hardy” nie wszedł do walki na czas, co spowodowało, że Niemcy mogli skupić się na walce z pozostałymi partyzantami[1].

W trakcie bitwy doszło do pomyłki - pluton „Hardego” zaatakował grupę zaporową partyzantów, co pozwoliło Niemcom na reorganizację i wycofanie się. Partyzanci, widząc przewagę wroga, zaczęli się wycofywać w stronę Anusina[1].

Bitwa zakończyła się po zmroku. Polskie oddziały wycofały się, a Niemcy również zaczęli się wycofywać w kierunku Rolikówki i Szychowic[1].

Po bitwie

Okazało się, że pomyłkowo zaatakowany pluton „Hardego” pomógł Niemcom w wycofaniu się, a grupy odwodowe „Stępnia” i „Liścia”, liczące ponad stu partyzantów, nie wzięły aktywnego udziału w walce[1].

348 pluton „Kirgiz” Batalionów Chłopskich

Bitwa pod Zabłociem była ciężkim starciem dla polskich partyzantów, którzy mimo znacznej przewagi liczebnej i ogniowej Niemców, walczyli z determinacją. Bitwa ta pokazała również problemy związane z koordynacją działań różnych grup partyzanckich oraz wpływ nieprzewidzianych okoliczności na wynik walki[1].

Przypisy

Bibliografia

Łuny nad Huczwą i Bugiem, Walki oddziałów AK i BCh w Obwodzie Hrubieszowskim w latach 1939-1944 Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość - Wacław Jaroszyński, Bolesław Kłembukowski, Eugeniusz Tokarczuk , ISBN 978-83-951832-2-5