W dzisiejszym świecie Olej lniany stał się zagadnieniem budzącym duże zainteresowanie i dyskusję. Wraz z postępem technologii, globalizacją i zmianami społecznymi, Olej lniany stał się istotnym tematem, który wpływa na ludzi w każdym wieku, kulturach i stylu życia. Od momentu pojawienia się Olej lniany wywołał nieskończoną liczbę sprzecznych opinii, badań i refleksji, które miały na celu zrozumienie jego wpływu na różne aspekty codziennego życia. W tym artykule szczegółowo zbadamy różne wymiary i perspektywy Olej lniany, aby zaoferować wszechstronną wizję, która przyczyni się do wzbogacenia dialogu i zrozumienia tego tematu.
Olej lniany (łac. Oleum Lini[1][2]) – poprzez tłoczenie na zimno nasion lnu zwyczajnego (Linum usitatissimum) otrzymywany jest olej roślinny o żółtawym zabarwieniu i intensywnym, cierpkim zapachu. Znany już w starożytnym Egipcie. Współcześnie wykorzystywany do celów spożywczych i przemysłowych. Jako tłuszcz jadalny stracił na znaczeniu ze względu na stosunkowo wysoką cenę i specyficzny smak. Jako surowiec przemysłowy olej lniany był wykorzystywany ze względu na zdolność polimeryzacji pod wpływem światła i tlenu atmosferycznego.
Skład: | powyżej 50% kwasu linolenowego (omega-3), 15% kwasu linolowego (omega-6), 15% kwasu oleinowego (omega-9) oraz niewielkie ilości nasyconych kwasów tłuszczowych[2] |
Kategoria: | olej schnący |
Ważność: | po otwarciu tylko 3–4 tygodnie |
Wytrzymałość na temperatury: | nie ogrzewać; ochłodzony do temp. -20 °C staje się miękką masą[3] |
Gęstość względna: | ok. 0,931[3] |
Wskaźnik odbicia: | ok. 1,48[3] |
Wskaźnik jodu: | 160–200[3] |
Wskaźnik mydlenia: | 188–195[3] |
Udział % w gotowym produkcie: | |
Zastosowanie |
|
W 1952 roku niemiecka biochemik Johanna Budwig stworzyła dietę znaną pod nazwą dieta dr Budwig (dieta budwigowa), mającą wspomagać leczenie nowotworów, a także chorób serca i cukrzycy. Jej istotnym elementem jest olej lniany wysokolinolenowy i zawarty w nim kwas tłuszczowy omega-3[5].
Rozwojowi raka piersi po menopauzie sprzyja duże spożycie tłuszczów wielonienasyconych typu omega-6 (obecnych zwłaszcza w oleju roślinnym z soi, kukurydzy, słonecznika i innych olejach z nasion, w margarynie), np. kwasu linolowego, przy niedostatku tłuszczów wielonienasyconych omega-3 (zawartych w oleju rybnym, ale również w lnianym)[6].
Tłuszcze wielonienasycone omega-6 przy niedostatku tłuszczów wielonienasyconych omega-3 stymulują wzrost nowotworów prostaty, przyśpieszają postęp histopatologiczny i zmniejszają przeżywalność pacjentów z rakiem prostaty, podczas gdy tłuszcze wielonienasycone omega-3 (m.in. w oleju lnianym wysokolinolenowym) mają odwrotne, pozytywne działanie[7].