W tym artykule chcemy poruszyć temat Lech Morawski (prawnik), który był przedmiotem licznych badań, debat i kontrowersji na przestrzeni dziejów. Lech Morawski (prawnik) wywarł znaczący wpływ w różnych obszarach, od polityki, przez gospodarkę, po społeczeństwo w ogóle. Znaczenie Lech Morawski (prawnik) było tak duże, że wzbudziło zainteresowanie naukowców, ekspertów i badaczy, którzy włożyli wiele wysiłku w zrozumienie jego wpływu i zakresu. Na tych stronach będziemy badać różne aspekty Lech Morawski (prawnik), analizując jego pochodzenie, ewolucję w czasie i jego dzisiejszy wpływ. Mamy nadzieję, że ten artykuł przyczyni się do rzucenia światła na temat tak złożony i znaczący jak Lech Morawski (prawnik).
Data i miejsce urodzenia |
14 września 1949 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
12 lipca 2017 |
Profesor nauk prawnych | |
Specjalność: filozofia prawa, teoria państwa i prawa | |
Alma Mater | |
Doktorat |
1978 |
Habilitacja |
1988 |
Profesura |
1999 |
Odznaczenia | |
![]() |
Lech Włodzimierz Morawski (ur. 14 września 1949 w Bydgoszczy, zm. 12 lipca 2017[1] w Toruniu[2]) – polski prawnik, specjalizujący się w teorii państwa i prawa oraz filozofii prawa, profesor nauk prawnych, członek Trybunału Stanu, wybrany 2 grudnia 2015 przez Sejm VIII kadencji na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, dopuszczony do orzekania 20 grudnia 2016 przez Julię Przyłębską.
Syn Stanisława i Janiny[2]. W 1967 został absolwentem VI Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy. Studia prawnicze ukończył w 1972 na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Stopień doktora nauk prawnych uzyskał w 1978 (na podstawie rozprawy doktorskiej pt. Domniemania w prawie, której promotorem był Wiesław Lang). Stopień doktora habilitowanego uzyskał w 1988. Jego rozprawa habilitacyjna, zatytułowana Argumentacje, racjonalność prawa i postępowanie dowodowe, otrzymała I nagrodę w konkursie miesięcznika „Państwo i Prawo”. W latach 1989–1990 i w 1999 przebywał na stypendium Fundacji im. Aleksandra von Humboldta. Tytuł naukowy profesora nauk prawnych otrzymał postanowieniem z 16 sierpnia 1999. Zawodowo związany z UMK, od 1990 na stanowisku profesorskim. W 1998 został kierownikiem Katedry Teorii Prawa i Państwa na Wydziale Prawa i Administracji UMK. Pracował na UMK do 2015[3]. Był również kierownikiem Katedry Teorii i Filozofii Prawa na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i pracownikiem naukowym Bydgoskiej Szkoły Wyższej. Należał do różnych towarzystw naukowych polskich i zagranicznych, m.in. do International Association for Philosophy of Law and Social Philosophy (IVR).
Został członkiem komitetu naukowego II i III Konferencji Smoleńskiej z lat 2013–2014, zajmującej się katastrofą samolotu Tu-154 w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010[4][5].
21 marca 2014 Sejm RP z rekomendacji posłów PiS wybrał go na członka Trybunału Stanu. Pełnił tę funkcję do końca VII kadencji Sejmu.
1 grudnia 2015 sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pozytywnie zaopiniowała jego kandydaturę – wysuniętą przez Prawo i Sprawiedliwość – na sędziego Trybunału Konstytucyjnego[6][7]. Następnego dnia Sejm głównie głosami posłów PiS wybrał go na sędziego TK[8], nie określając w uchwale początku jego kadencji[9]. 3 grudnia 2015 prezydent Andrzej Duda odebrał od niego ślubowanie[10]. Wybór Lecha Morawskiego nastąpił, chociaż Sejm na to samo stanowisko wybrał wcześniej Krzysztofa Ślebzaka. Wywołało to kryzys w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego. 3 grudnia 2015 Trybunał orzekł, iż podstawa prawna wyboru Krzysztofa Ślebzaka była konstytucyjna, co obligowało prezydenta do odebrania od niego ślubowania[11]. Część komentatorów, m.in. przedstawicieli środowiska akademickiego, określiła Morawskiego jako sędziego-dublera, przychylając się do opinii, że jego powołanie do Trybunału nie było ważne[12]
Do orzekania Lech Morawski został dopuszczony 20 grudnia 2016 przez p.o. prezesa TK Julię Przyłębską (poprzedni prezes Andrzej Rzepliński odmawiał jego dopuszczenia, powołując się na wyrok TK z 3 grudnia 2015)[13].
Zmarł nagle w nocy z 11 na 12 lipca 2017 roku[1]. Został pochowany 17 lipca 2017 na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu[14].
18 czerwca 2015 Lech Morawski uczestniczył w wypadku samochodowym, w którym ciężko ranna została jedna osoba. Według Gazety Wyborczej, prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku dysponuje szeregiem opinii biegłych, z których każda wskazuje, że winnym spowodowania wypadku był Morawski, jednakże wniosek o uchylenie mu immunitetu sędziego Trybunału Konstytucyjnego został zablokowany przez Prokuraturę Krajową[15]. Zanegowała ona dotychczasowe ekspertyzy nakazując zamówienie nowych[16]. Biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna ponownie stwierdzili winę Lecha Morawskiego, co spowodowało, że 9 czerwca 2017 Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wystąpiła o uchylenie jego immunitetu sędziowskiego[16].
Podczas konferencji, która odbyła się 9 maja 2017 w Trinity College w Oksfordzie, Lech Morawski, będąc sędzią Trybunału Konstytucyjnego, stwierdził, że reprezentuje zarówno polski rząd, jak i Trybunał, że „politycy i sędziowie biorą w Polsce łapówki” oraz że „polski rząd jest przeciwko homoseksualistom i takim sprawom”. Politycy Platformy Obywatelskiej zażądali za te słowa jego dymisji[17]. Inny z uczestników konferencji Tomasz Gizbert-Studnicki, komentując sytuację w wywiadzie telewizyjnym, stwierdził, że „niestety ma wrażenie, że Lech Morawski skompromitował Polskę”. Według Gizberta-Studnickiego niektóre stwierdzenia Morawskiego wywołały wśród uczestników konferencji konsternację, szczególnie stwierdzenie dotyczące tego, że rząd jest przeciwny homoseksualistom: „Przypuszczam, że w Anglii tego rodzaju stwierdzenie po prostu jest horrendalne”[12].
Po wystąpieniu w Oksfordzie Biuro Prasowe UMK wydało komunikat, że Lech Morawski nie jest pracownikiem naukowym tej uczelni, a Rada Wydziału Prawa i Administracji UMK przyjęła uchwałę wyrażającą oburzenie z powodu jego wypowiedzi. Dziekan wydziału „w trosce o pozbawiony emocji finał przewodu doktorskiego” oraz z powodu groźby braku kworum odwołał zaplanowaną obronę rozprawy doktorskiej jego doktoranta. 19 czerwca 2017 Lech Morawski nie wziął udziału w drugim terminie obrony, co uniemożliwiło jej przeprowadzenie. W przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu napisał, że jego nieobecność „jest efektem dyskredytującej jego osobę i obraźliwej w swojej treści uchwały podjętej przez Radę Wydziału Prawa i Administracji UMK”[3].
Jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego uczestniczył w wydaniu pięciu wyroków, w tym dwóch kontrowersyjnych: w sprawie zgodności z Konstytucją nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach, która wprowadziła preferencje dla organizatorów zgromadzeń cyklicznych takich jak tzw. miesięcznice smoleńskie, oraz ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, który został wykorzystany przez Prawo i Sprawiedliwość jako argument za skróceniem kadencji członków KRS[18].
W 2017 prezydent Andrzej Duda odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski[19][20].