W tym artykule chcemy głębiej zagłębić się w temat Gustaw (Dziady), który wzbudził duże zainteresowanie w wielu sektorach społeczeństwa. Gustaw (Dziady) zyskał na znaczeniu w ostatnich latach ze względu na jego znaczący wpływ na różne obszary, od zdrowia po technologię. Idąc tym tropem, przeanalizujemy najważniejsze aspekty związane z Gustaw (Dziady), badając jego znaczenie, ewolucję w czasie i przyszłe perspektywy związane z tym tematem. Od swoich początków do obecnego znaczenia, Gustaw (Dziady) okazał się punktem zwrotnym, który wyznacza początek i koniec w wielu obszarach, motywując debaty, badania i znaczące zmiany.
Gustaw, znany też jako Konrad – postać fikcyjna występująca w cyklu dramatów Dziady Adama Mickiewicza.
Biografia Gustawa-Konrada nie jest łatwa do opisania. Dziady jako dramat romantyczny charakteryzują się kompozycją otwartą oraz fragmentarycznością. Wiele sytuacji nie jest do końca jasnych. W IV i II części Dziadów bohater jest upiorem – umarłym rozpaczającym z powodu nieszczęśliwej miłości. W III części w nie do końca jasny sposób znów jest żywym człowiekiem – bojownikiem o wolność ojczyzny.
W II części Dziadów Gustaw pojawia się jako nieme widmo młodego człowieka z raną w sercu. Pojawia się nieoczekiwanie pod koniec obrzędu dziadów. Nie reaguje na wezwania i przekleństwa Guślarza i reszty. Duch ten zmierza w stronę jednej z wieśniaczek i wskazuje na swoje zranione serce.
Akcja IV cześć Dziadów toczy się w Zaduszki. Gustaw pojawia się jako pustelnik w domu greckokatolickiego księdza, swojego dawnego nauczyciela. Ksiądz początkowo go nie rozpoznaje. Gustaw opowiada księdzu historię swojego życia i miłości. Z opowieści czytelnik dowiaduje się, że to ksiądz nauczył go czytać i wprowadził w świat sentymentalnej i romantycznej literatury idealizującej obraz miłości. Wierzący w idealną miłość Gustaw zakochał się w kobiecie o imieniu Maryla. Kiedy ta poślubiła innego, zrozpaczony Gustaw popełnił samobójstwo.
Gustaw opowiadając swoją historię sprawia wrażenie obłąkanego. Jego wyznania rwą się, myśli się plączą i często przeskakują z tematu na temat[1].
Przełomowe momenty tej historii odmierzane są biciem zegara: W pierwszej godzinie – godzinie miłości – Pustelnik, jeszcze nie rozpoznany przez księdza, mówi o romantycznej miłości, jej boskim pochodzeniu i skutkach. W drugiej godzinie – rozpaczy – Pustelnik jako rozpoznany już przez księdza Gustaw wspomina swoje zmarnowane przez nieszczęśliwą miłość życie. Skarży się na istniejące stosunki społeczne utrudniające połączenie się kochanków węzłem małżeńskim. W końcu przebija się sztyletem, ale nie pada. W trzeciej godzinie – przestrogi – ksiądz orientuje się, że Gustaw jest upiorem. Ten prosi księdza o przywrócenie obrzędu dziadów, przynoszącego ulgę czyśćcowym duszom[2].
W III części Dziadów bohater przechodzi przemianę wewnętrzną. Symbolem tej przemiany jest napis, który wykonał na ścianie celi więziennej "Umarł Gustaw – narodził się Konrad".
Przemiana polega na tym, że dawny Gustaw – owładnięty niespełnionym uczuciem miłości – staje się Konradem, którego celem życia jest działanie na rzecz narodu. Od tej pory Konrad jest wojownikiem o wolność ojczyzny.
W początkowych scenach dramatu Konrad przebywa w carskim więzieniu wraz z innymi polskimi patriotami. O jego dusze rywalizują anioły i diabły. Wiadomo, że jest utalentowanym poetą. On sam uważa się za jednostkę wybitną. Ma ambicje, by przewodzić narodowi. Przepełnia go pycha i przekonanie o swojej wyjątkowości. Pycha ta prowadzi go do buntu przeciwko Bogu (tzw. Wielka improwizacja), od którego żąda władzy nad światem, aby urządzić go lepiej. Oskarża Boga w ten sposób o całe zło istniejące na świecie. Desperację tę poniekąd usprawiedliwia patriotyzm Konrada, który boleje nad cierpieniem własnego narodu[3].
Ostatecznie monolog Konrada kończy się zemdleniem, które powstrzymuje go przed bluźnierczym porównaniem Boga do cara. Przybyły na pomoc ksiądz Piotr egzorcyzmuje Konrada, wypędzając z niego demona[4].
W końcowej scenie dramatu widać Konrada w kolumnie wozów jadących na Syberię[5].