W tym artykule zbadamy temat Fale Tkaczenki z różnych perspektyw i w szerokim zakresie. Fale Tkaczenki to temat, który wywołał duże zainteresowanie i debatę w dzisiejszym społeczeństwie, a jego znaczenie dotyczy różnych obszarów codziennego życia. W tym artykule zbadamy różne aspekty składające się na Fale Tkaczenki, analizując ich wpływ w różnych kontekstach i ogólnie ich wpływ na społeczeństwo. Od jego powstania do obecnej ewolucji, przechodząc przez jego implikacje w sferze osobistej, zawodowej i społecznej, zagłębimy się w złożoność Fale Tkaczenki i jego liczne aspekty. Poprzez tę analizę staramy się zaoferować kompleksową i wzbogacającą wizję, która zachęca do refleksji i debaty na temat Fale Tkaczenki i jego miejsca w naszej współczesnej rzeczywistości.
Fale Tkaczenki – fale w cieczach w stanie nadciekłym i, ogólniej, w kondensatach Bosego-Einsteina, polegające na poprzecznych drganiach linii wirów w ośrodku.
Wirowanie obszaru nadciekłego może się odbywać jedynie przez tworzenie się w cieczy wirów kwantowych, w których cyrkulacja pola prędkości cząstek okrążających wir jest skwantowana i wynosi gdzie jest stałą Plancka, zaś masą cząstki cieczy[1].
Gdy ciecz nadciekła wiruje jako całość to w stanie równowagi tworzy się w niej szereg wirów kwantowych o osiach równoległych i obracających się w tym samym kierunku, każdy z nich w stanie o najniższej dozwolonej cyrkulacji
Gęstość wirów w cieczy zależy od tempa rotacji zbiornika i przykładowo dla ciekłego helu wynosi[1]:
Centralny obszar wiru, nazywany linią wiru a będący osobliwością równania kwantyzacji cyrkulacji, ma wtedy bardzo małą średnicę (dla ciekłego helu jest ona rzędu 10−10 m)[2] i powinien pozostawać pusty lub być wypełniony cieczą w stanie innym niż nadciekły.
Wiry obracające się w tym samym kierunku odpychają się i linie wirów w obracającym się obszarze ośrodka nadciekłego rozkładają się równomiernie w płaszczyźnie prostopadłej do osi ich obrotu, tworząc regularną trójkątną sieć[2][3]. Sieć taką obserwuje się także w nadprzewodnikach, ale jedynie w fazie stałej.
Sieć ta charakteryzuje się niewielką, ale nieznikającą sztywnością i podobnie jak w ciałach stałych mogą się w takiej sieci rozchodzić fale poprzeczne, nazwane falami Tkaczenki – od nazwiska fizyka, który zaproponował teoretycznie istnienie tego zjawiska[4].
Fale te nie zmieniają lokalnie gęstości cieczy, a jedynie powodują przesunięcia względem siebie linii poszczególnych wirów. Jednak zmniejszenie odległości w kierunku poprzecznym, wynikające z geometrii sieci, jest spowodowane zmniejszeniem odległości między osiami wirów w kierunku podłużnym. Dlatego spostrzeżenie, że kwantyzacja cyrkulacji pola prędkości wytwarza fale poprzeczne jest wnioskiem bardzo zaskakującym i zaskakującą własnością stanu nadciekłego.
Doświadczalnie istnienie fal Tkaczenki w ciekłym helu potwierdzono w roku 1980[5].
Materia w fazie nadciekłej może podlegać szybkiej rotacji we wnętrzu gwiazd neutronowych. Popow przypuszcza, że fale Tkaczenki wzbudzane przez trzęsienia skorupy takiej gwiazdy i rozchodzące się w jej wnętrzu mogłyby wpływać na jej ruch obrotowy. Miałoby to stanowić alternatywne wyjaśnienie zjawiska nagłych zmian prędkości rotacji pulsarów oraz ich precesji[6].